www.mswia.fora.pl

Yuby

ja tam się wcale nie przejmuje, ze mam chujowe miejsce i jestem co tu duzo mowic najgorszy z klanu (ktos musi byc). Odkad gram na nowo WFB odczuwam radosc z gry. Chcę jeszcze raz wystapic na EEGT ale tym razem ze swoja armia. Oprocz tego chce pojezdzic po turniejach nie tylko w warszawie lecz po "cale Polsce" o ile bede miec mozliwosci itp. (smiechu mi w tym pomoże)!!!

morgan10005

A to byłeś na EEGT?? kiedyś

Śmiechu87

no byl na tym pierwszym jaki byl w polsce chyba, ale moja armia.

Marku - nie martw sie jestem z Toba jesli chodzi o Twoja wypowiedz, z tym ze ja oprocz radosci z gry chce rowniez rywalizacji waki o jaknajlepsze miejsce.

Co do wyjazdow po Polsce - widac tylko my we 2 bedziemy chyba slowni co do stwierdzen z przed lat.
W ted to z tego co pamietam all stwierdzalismy ze jak tylko bedzie ktporys mial prawko to bedziemy smigac na tury do Gdanskai Krakowa.

Ja tam bede słowny i pojade zarowno do Radomia jak i do Lublina, choc bym mial sam jechac to pojade, ale juz wiem ze sam napewno nie pojade (no z Markiem).

Misza

ja jestem na 100% pewny ze nie mowilem o jezdzeniu po gdanskach lublinach czy innych gdyniach

morgan10005

Ja byłem na pierwszym EEGT, ale wydawalo mi się że byłem z Miszą.

Jazda po Polsce fajnie ale w granicach rozsądku, nie rzucę wszystkiego żeby jechać do Pcimia na turniej.

Yuby

Nie chodzi by jechać na KAŻDY turniej organizowany w Polsce, ale o poczucie klimatu związanego z turniejem "na wyjeździe"!!! Automatycznie zmienia się podejście do turnieju jak i samej gry na nim, nie licząc już o "atrakcjach" jakie wiążą się z wyjazdem Razz

Zawsze zostają jakieś wspomnienia jak się pojedzie w kilka osób z nastawieniem na rywalizację oraz dobrą zabawę. Dla mnie też liczy się miejsce chociaż wiem, że jestem "słaby" (lekko mówiąc), ale z każdym turniejem widzę poprawę, a turnieje wyjazdowe mogą tylko pomóc mojemu progresowi.

Śmiechu87

Damiane ale nikt ie mowi ze na azdy turniej.
Ja wspominam o tych 2 dla przykladu, bo im ze jak mi sie sezon zacznie to prawdopodobnie nie bede tak migal na turnieje bo w soboty bede pracowal.

I nikt nikogo nie bedzie zmuszal do wyjazdu.

Kto chce to jedzie - wszystko jest zawsze do dogadania.

Karpiu

moim zdaniem podejście Śmiecha jest dobre ale w przypadku kiedy gralibyśmy od początku sezonu,tzn tak żeby nabić min.10 turniejow.

Karpiu

a co do wyjazdów to ja też nie przypominam sobie żebym mowił że bede jezdzil po calej polsce na turnieje. na tą chwile to interesują mnie mastery poza warszawą,to na pewno. a Radom? zalezy kiedy? w sumie czemu nie,tylko przypomnijcie mi jeszcze zasady i kiedy to jest. a i Marku jezeli bym pojechal do Radomia to nie martw sie slowa nie wycofam, więc pożycze Ci chaos a ja ewentualnie pojade sobie wood elfami:D

Karpiu

co do radomia to już nie przybliżajcie mi zasad,znalazłem na forum:p

Śmiechu87

Napewno to będziemy jeździć na Mastery (Kraków, Gdańsk, Poznań, Warszawa) - tzn. napewno ja i Marek, a kto z nami to już od was zależy.

Najbliższy Master w Lublinie, next to już będzie EEGT.

Ale od nowego sezonu to ja będę chciał mieć 10+ turniejów zaliczonych, więc napewno będę szukał kompanów do wyjazdów.