www.mswia.fora.pl

morgan10005

Może być 21/22
To bedzie nas 4 i losujemy , czy jakoś się ustawiamy(standardowo dobro/zło czy inaczej?)

Misza

mi bez roznicy bo rozpiski nie zmienie Very Happy

ale ja chetnie z karpiem w parze zagram, bo dobro na zlo to juz takie nudne ;]

morgan10005

Mi pasuje. Po ostatniej bitwie jak Chaos po lasach się chował to ma blisko do WE

Śmiechu87

hehe
Vampiry tez sie po lasach chowaly Smile

2 super magow chaosu i vampirow przez 4 tury siedzialo w lesie i gralo w karty Smile

Czyli gramy we 2 Damianie??

morgan10005

No i dobrze.

To jaka taktyka przeciw Archaonowi chowającemu się w lesie za mężnymi elfami

Tylko że gramy bez fazy magii( to nie powskrzeszasz sobie nic)

Śmiechu87

wejdz na gg to obgadamy all

Misza

ale Pawełek nie chce ze mna grac Sad

ale nie ma kurwa wyjścia ! Very Happy

...tzn nie ze nie chce ale to glupio mieszac dobro ze zlem.

a jak dzisiaj wracalem ze szkoly to wymyslilem zebysmy zagrali wielka kampanie "crash the empire" Very Happy

czyli 3x2000 vs 6000 Very Happy

Śmiechu87

To nawet nie głupie - ale jeszcze musisz wymyśleć powód da którego WE miały by zaatakować Empire, bo WoCh i VC nie musza szukać Very Happy

Ale to next time, bo już z Morganem mamy rozpiski Smile

Qrwa - Jak Vampiry mogą sie sprzymiezać ze swoim pokarmem Razz

Przecie one nie wytrzymaja z głodu jak obok bedzie przechodzil jakis czlek i zamiast na was beda atakowac nablizszy zbiornik z krwia.
I ta ich świetosc zarazem bedzie odpychajaca.

Misza

jakos jak ostatnio spore kawalki miesa w postaci maruderow przejezdzaly obok to sie wyglodniale trupy nie rzucily
a te moje elfy to skora i kosci ;]

a powod jest ! wiec tak:

WE wkurwione ciaglym nekaniem imperialnych zmarźluchów ciagle zcinajacych drzewa na opał oraz wyjadajacych grzyby z pod treemanów postanowili wziac sprawy w swoje rece i zmiesc cale imperium, a przynajmniej ta część otaczającą las. Wyszły wieć z lasu na pełnej kurwie..a złeee byłyyyy, że uch! na czele oczywiście Król Orion (skacowany po imieninach u Ariel). Tak sobie szli, ale nie zaszli daleko bo tam wielka armia wampirow z jakim bliżej nie określonym z imienia wampirem a na nazwisko mial von-karsztajn czy jakos tak. Spytał więc Orion co oni tak stoją jak te chuje na środku pola i kartofle wyżerają, na to rabin karsztajn odpowiedział że zgłodniały bidulki i żrą, a jak sie cos nie podoba to...i dziwnie ucichł. Orion jako światły dyplomata zapowiedział grzecznie że on i jego elfiki cudowne ida rozpierdolić empire w drobny pył, dodał przy tym ze ten pył może posmakowac tym bidulkom, wampiry nie myslac dlugo poszly za nim. Po 100 dniach drogi i drugich tylu na przerwe na jedenie i na siku dotarli do jakiejs zniszczonej mieściny juz na terenie imperium. Co tam sie działo to jak zdawało sie słyszec w oddali "SODOMA! KURWA" oraz "a idź do chuja!". Obie sprzymierzone armie juz wiedziały to ciechanowskie oddziały chaosu które ledwo przeżyły starcie z potęzną armią chaosu prowadzoną przez generała o imieniu którego nie obsługuje żadna ludzka czcionka poza times new misza. Ciechanowszczaki skierowały elfy i trupy w strone armi chaosu, po dotarciu na miejsce okazalo sie ze chaos poszedl na spacer do imperium wiec przy okazji moze wymordowac pare miast i wsi, jak to słusznie ujął ten z niewymawialnym imieniem- 'why not!?'. Tak od tamtej pory Orion, Von-Karsztajn i ŁAJNOt zbliżają się w strone jakiegos miasta którego i tak nie umieją nazwac.

morgan10005

Misza chyba jest mocno sponiewierany przez nadmiar sesyjnej wiedzy bo ta historia "kupy" się nie trzyma.

A określając to epicko:
Król Orion(Misza) pochłoniety studiami nad czarna magią (domyśl się sam) został opetany przez Boga Chaosu i ......
Razem z chaosem zaatakowal odwiecznego wroga ludzi z północy czyli Imperium, a kersztajny żądne krwii, nowych dusz i darmowej wyżerki dla swoich podopiecznych przyszły na pole bitwy. Stwierdzając że jak się przyłączą do imperium to bedzie wiecej trupów po bitwie; stanęły przeciw elfom i chaosowi

Śmiechu87

ooooooooooooooooooooo

Epicka poprawka Morgana bardziej mi sie podoba.

Gramy scenariusz:

Demoniczna otchłań.

Demoniczne moce opanowały śródziemie i otworzyły się szczeliny ktore zasysaja wszelka moc płynącą z natury.
Pod kazdym bohaterem ktory posiada jaka kolwiek moc magiczna otwiera sie szczelina ktora pochłania jego wraz z regimentem w ktorym byl.

errata:
W przypadku Vampirzych bohaterow ktorzy sa najsilniejszymi wojownikami na ziemi nie istnieje mozliwosc jego pochloniecie gdyz vampir zuzywa cala swoja energie magiczna na oparcie sie demonicznym moca ktore chca go zabrac w otchlan. Przez to kazdy vampir traci swoje zdolnosci magiczne.

Dotyczy to rowniez jednostek kozystajacych z przedmotow ktore wjaki kolwiek sposob uzywaja wiatrow magi po ich otwarciu.

Misza

to scenariusz ode mnie:

świeci bystre słonce, wszyscy nieumarli oraz wampiry giną Very Happy

Misza

btw. moja opowiesc jest do 3vs1 a Morgana do 2v2 Very Happy

a gdzie sie trupy wiecej najedza rozstrzygnie bitwa, jak to mowi Yuby niech wygra ten ktory bedzie mial wiecej farta Very Happy

morgan10005

Nie chce mi sie grac 3v1

Nieraz specjale sa magami od razu, wiec jakies -20 do casta nawet do boundow, lub po prostu bez fazy magii.

morgan10005

Smiecha i Marka nie ma w ten weekend(piatek-niedziela)

A Ty Misza albo Karpiu macie ochotę zagrać - 2v1
np Ja z Karpiem na męzne Elfy ale jakoś tak niestandardowo albo jakies 5k na strone